Dla nas turnus to nie odpoczynek. To dwa tygodnie ciężkiej pracy. Mati jednak jest bardzo dzielny i postępy, które robi, bardzo napawają optymizmem!
Rehabilitanci, miejsce i sprzęt przystosowane są, by pomóc Mateuszowi. Mimo, że czasem grymas pojawia się na jego buzi, to lubi z nami współpracować! Uwielbia zwłaszcza zajęcia na basenie 🙂
Choć czasem jest ciężko, razem idziemy po lepsze jutro!